Jak nowa książka J.K. Rowling'a stała się najbardziej kontrowersyjną powieścią roku?
Polecamy: Książki kryminalne - księgarnia Vivelo.pl
Minęły nieco ponad trzy miesiące od ostatniego skandalu J.K. Rowling na Twitterze. Teraz autorka Harry'ego Pottera wraca do wiadomości ze swoją nową powieścią, która mówi przezroczystymi słowami o mężczyznach w sukienkach. Pomimo faktu, że trans ludzie w Wielkiej Brytanii "są dwa razy bardziej skłonni być ofiarami przestępstw niż ludzie cisgender", według The Guardian, Rowling stworzyła złoczyńcę, który ucieleśnia prawdziwy argument przeciwko trans równości: cis mężczyzna, który ubiera się w kobiece ubrania, aby zaszkodzić kobietom i dziewczynom. Oto wszystko, co wiemy o kontrowersyjnej nowej książce J.K. Rowling'a.
Troubled Blood to piąta część serii Cormoran Strike Rowling, wydawanej pod pseudonimem Robert Galbraith. Na 900 stronach, książka jest dwa razy dłuższa od swoich poprzedników, ale to nie to, co ludzie mówią. W ostatnim sporze Rowling z aktywistami i sojusznikami LGBTQ+, Troubled Blood przedstawia Dennisa Creeda: seryjnego mordercę, który przebiera się za kobietę, aby uzyskać dostęp do swoich ofiar.
Rowling's characterization of Creed czerpie z tego samego bezpodstawnego strachu, który przenikał jej post 10 czerwca: 3 690-słowny krzyk, który sugerował trans kobiet i dziewcząt stanowił zagrożenie dla cisgender kobiet i dziewcząt w łazienkach, z którym nie będziemy się tutaj wiązać. Jej rozczarowujące zachowanie nie powinno zaskoczyć nikogo, kto zwracał uwagę na jej obecność w Internecie. Autorka, która narysowała krytykę dla swoich przedstawień ludzi koloru i rdzennych Amerykanów religii i kultury, ma długą historię transphobic Twitter zachowania.
Troubled Blood jest najnowszym elementem w długiej historii Transphobii Rowling.
Spójrzmy wstecz do 2018 roku, kiedy autor Harry Pottera faworyzował transphobiczne tweety, w tym jeden, który nazwał trans kobiet "mężczyzn w sukienkach". Chociaż jej przedstawiciele obwiniali zaangażowanie Twitter na "niezdarny i w średnim wieku moment", fani wiedzieli, że Rowling wcześniej "lubił tweet, który połączony z Medium kawałek pełen szklistej mowy skierowanej do kobiet trans," według Rafinerii 29.
W grudniu 2019 r. Rowling tweetowała swoje poparcie dla Maya Forstater: brytyjskiej kobiety, która została zwolniona za transphobiczne tweety. Rowling błędnie scharakteryzowała odpowiedź na odrażającą retorykę Forestera jako "wyrzucanie kobiet z pracy za stwierdzenie, że płeć jest prawdziwa".
Wcześniej tego lata, Rowling lubił tweet, że "[h]ormone recepty są... Lenistwo dla tych, którzy wolą leczyć, niż poświęcać czas i wysiłek na uzdrawianie umysłów" - stwierdzenie, które oczernia ludzi, którzy biorą lekarstwa na choroby psychiczne, a jednocześnie bawi się w szkodliwy stereotyp, który przedstawia ludzi z dysforią płciową - którą wielu, ale nie wszyscy, transowcy doświadczają - jako chorych psychicznie. Później napisała obszerny blog, w którym broniła swoich poglądów.
We wrześniu Rowling zamieścił na Twitterze promocję brytyjskiego sklepu, który ma na swojej stronie internetowej całą kategorię towarów transphobicznych, czyli "gender critical". W asortymencie znajdują się szpilki, kubki do kawy i inne akcesoria opatrzone frazami transphobicznymi, takimi jak "transwomen are men" i "f*ck your pronouns".
Harry Potter autor zachęcał ją 14,2 mln zwolenników Twittera do zakupu od tego konkretnego biznesu, a nie "od cynicznych Chancers," rzucając w #supportwomanrun bizneses hashtag na dobry środek.
Seryjny zabójca krwi uosabia długotrwałe przezroczyste punkty gadania
Społeczność trans od dawna krytykuje poncz "mężczyznę w sukience", który - celowo lub nie - ustawia trans kobiety jako przedmiot śmieszności. W ostatnich latach trupa nabrała nowego znaczenia, ponieważ trans-wykluczające radykalne feministki (TERFs) i inne transphobes uruchomiły kampanie promujące "rachunki za łazienkę", które uniemożliwiają komukolwiek korzystanie z toalety, która nie jest zgodna z płcią, jaką przypisano im przy urodzeniu.
Dziś "człowiek w sukience" jest cienistą polityczną fikcją. To straszydło: cis-mężczyzna, który ubiera się w kobiece ciuchy, aby podążać za dziewczynami i kobietami do łazienek i napaści na tle seksualnym, porwać lub zamordować je. Nowy seryjny zabójca Rowling uosabia te przezroczyste gadki. A wybór napisania "mężczyzna w sukience" złoczyńcy w czasie, gdy ludzie trans są rutynowo represjonowani, jest bardzo rozczarowujący. Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy Rowling pisze transphobiczny opis postaci.
Kiedy po raz pierwszy zetknęli się z książkami o Harrym Potterze, fani prawdopodobnie nie zauważyli, że przedstawienie Rity Skeeter w jej serii YA zakodowało postać jako trans. Harry Potter i Goblet of Fire opisuje drobnego antagonistę jako mającego "ciężką twarz" i "duże, męskie dłonie" z "grubymi palcami" i "zaskakująco mocnym uchwytem". Rita jest również niezarejestrowanym animagiem, który ukrywa swoją zdolność do przemiany w owada, by szpiegować dzieci i inne osoby, i obawia się, że jako taka zostanie wyparta. Oszustwo jest jej główną cechą charakterystyczną, która w połączeniu z męskim kodowaniem rąk i twarzy Rowling sprawia, że Rita staje się kolejnym chodzącym stereotypem - stereotypem osoby trans, która oszukuje innych samym swoim istnieniem - takim, który w dużej mierze przeleciał pod radarem w książce dla dzieci.
Jeśli uważasz, że to dobry pomysł, by oznaczyć wizerunek Rity Skeeter jako kod trans, weź pod uwagę jej opis Pippa Midgely w drugiej powieści Cormoran Strike, The Silkworm. W spotkaniu ze Strike'em, który zerka na jej jabłko Adama i sposób, w jaki trzyma ręce ukryte w kieszeniach. Strike później grozi Pippa z żartem gwałtu, mówiąc, że więzienie "nie będzie dla ciebie zabawne Pippa.... Nie przed operacją."
Pippa ukrywa swoją tożsamość jako kobieta trans, trzymając ręce w kieszeniach, jak to tylko możliwe. Ona jest inna niż Rita, która nie ma problemu z uściskiem dłoni z innymi czarownicami i czarodziejami, ale nadal jest częścią dziwnego trendu w pisarstwie Rowling - te dłonie mogą w jakiś sposób ujawnić, czy dana osoba jest transseksualna, czy nie.
W "Jedwabniku" odbyła się również krótka rozmowa, w której Strike i jego asystent, Robin Ellacott, omawiają możliwość wykorzystania burki do przebrania się za zabójcę, który "[c]ould've been a man", podczas popełniania przestępstwa. Nie jest to scenariusz Dennisa Creeda, ale pokazuje tylko, że pomysł złoczyńcy "człowieka w sukience" jest w głowie Rowling od jakiegoś czasu.
Jej pseudonim przypomina imię psychiatry antygejowskiego.
Większość czytelników Harry'ego Pottera wie, że Rowling jest publicznie używanym pseudonimem Joanne Rowling - nie ma środkowego imienia, ale "K." pochodzi od jej babci, Kathleen. Wielu z nich mogłoby prawdopodobnie powiedzieć, że Rowling publikuje również kryminały dla dorosłych jako Robert Galbraith. Ale niewielu zapewne wie o drugim Robercie Galbraith, doktorze Robercie Galbraith Heath, którego wpływu na społeczność odmieńców nie można przecenić.
Heath był naukowcem i założycielem Wydziału Psychiatrii i Neurologii Uniwersytetu Tulane i przez ponad 30 lat pełnił funkcję jego katedry. W 1970 roku Heath położył podwaliny pod terapię konwersji: obelżywe "lekarstwo dla gejów", które do dziś traumatyzuje osoby LGBTQ+.
Rowling twierdzi, że nie ma żadnego związku między jej pseudonimem a Heath.
Musimy porozmawiać o jej najpotężniejszym stwierdzeniu.
Rowling wygłosiła prawdopodobnie najbardziej niepokojąco transphobiczną wypowiedź tego lata, kiedy wyśmiała nagłówek z włączeniem kwestii płci, który mówił "ludzie, którzy przechodzą menstruację". Nie zgadzając się z autorską retoryką, w której w rozmowach o menstruacji biorą udział niektórzy trans-mężczyźni i osoby nie-binarne, Rowling stwierdziła później, że "wymazanie pojęcia płci odbiera wielu osobom możliwość sensownej dyskusji o ich życiu". W tym samym wątku Twittera, insynuowała, że ludzie trans nie spotykają się z dyskryminacją, mówiąc: "Maszerowałbym z tobą, gdybyś był dyskryminowany na podstawie bycia trans."
Ten tweet pojawił się zaledwie kilka tygodni po tym, jak nowe badania opublikowane w Journal of Adolescent Health wykazały, że "29.7% młodzieży trans i nie-binarnej [w USA] stwierdziło, że w ostatnim roku była fizycznie zagrożona lub skrzywdzona". Ponadto "82,8% zgłosiło depresyjny nastrój, 54,2% poważnie rozważyło popełnienie samobójstwa, a 28,6% próbowało popełnić samobójstwo", co sprawia, że prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa przez transseksualną i nie-binarną młodzież "jest ponad pięć razy większe niż w przypadku młodzieży nie-LGBT+".
Na całym świecie społeczność trans jest narażona na dyskryminację w zakresie mieszkalnictwa, zatrudnienia i opieki zdrowotnej. The Human Dignity Trust, brytyjska organizacja, która "działa na całym świecie, kwestionując prawa, które prześladują ludzi ze względu na ich orientację seksualną i/lub tożsamość płciową", donosi, że 15 z 195 krajów na świecie posiada prawa, które "penalizują tożsamość płciową i/lub ekspresję osób transseksualnych, stosując tak zwane "cross-dressing", "impersonalizację" i "przebranie". Ponadto w 26 krajach obowiązują "prawa mające na celu ochronę porządku publicznego", które według Fundacji Thompsona Reutersa są stosowane wobec osób transseksualnych, a prawa sodomiczne w 70 krajach mogą być stosowane do karania heteroseksualnych par transseksualnych.
Decyzja Rowling, aby wielokrotnie przedstawiać trans ludzi jako podstępnych, jest nie tylko złośliwa, ale także bawi się w absurdalną narrację bez żadnych podstaw. Pomysł, że ludzie trans kłamią na temat swojej tożsamości zajmuje pierwsze miejsce na liście mitów o ludziach trans z 2018 roku autorstwa Voxa, Niemiec Lopez, opisuje to jako "problem nie tylko dlatego, że zeznania ludzi trans i dostępne dowody naukowe pokazują, że jest to złe, ale również dlatego, że zasila to część dyskryminacji, z jaką spotykają się ludzie trans".
Co więcej, nie ma żadnych dowodów na poparcie tezy, że wpuszczanie ludzi tranzytowych do wybranych przez nich łazienek i szatni będzie zagrażać życiu innych. Nie ma powodu sądzić, że kobieta w burce jest zagrożeniem dla twojego życia i mienia, ani że dziennikarka trans będzie cię szpiegować i wymyślać kłamstwa o tobie dla swoich czytelników. Jedynym powodem, aby przeczytać trans kobietę jako "mężczyznę w sukience" jest to, że jesteś związany i zdeterminowany, aby trzymać się stosunkowo niedawnych i regresywnych idei dotyczących płci.
Czy retoryka transphobiczna Rowling wypełni jej karierę? Tylko czas pokaże.
Zaczęło to już wywierać istotny wpływ na tych, którzy się z nią wiążą. Według Variety, redakcja brytyjskiego wydawcy Rowling nie mogła zrezygnować z pracy nad jej nową książką dla dzieci, The Ickabog. Czterech pisarzy reprezentowanych wcześniej przez The Blair Partnership - którzy również reprezentują Rowling - zerwało więzi z agencją w liście otwartym, powołując się na "publiczne komentarze Rowling na temat kwestii transseksualnych" oraz na niepowodzenie The Blair Partnership w "potwierdzeniu swojego stanowiska wobec praw transseksualnych i równości".
Dziedzictwo Rowling jest skażone dla wielu, w tym dla jej wieloletnich fanów, ale przyszłość jest mglista dla autora. Teraz jasne jest tylko, jak trudno jest fankom usprawiedliwiać swoje poglądy jako coś innego niż toksyczne i szkodliwe.
Komentarze (0)